|
|||||
ks. Lucjan Skolik |
|
|
|
|
|
Konferencja Episkopatu a duchowośćWspólnota i duchowość dziś Duchowość zalicza się bodaj do najczęściej używanych pojęć we współczesnej teorii i praxis chrześcijańskiej. Nawet w kontekstach, w których nie pojawia się samo pojęcie, wyczuwa się, że duchowość jest ukrytym problemem wielu środowisk ludzi wierzących. Ma to niewątpliwie związek ze stosunkowo nowym, przez Sobór Watykański II autoryzowanym rozumieniem Kościoła jako wspólnoty (communio). Z powodu takiego rozumienia Kościoła, które odpowiada rzeczywistości życia chrześcijańską wiarą, samo pojęcie wspólnoty uległo semantycznemu pogłębieniu. W historii myśli teologicznej nigdy nie było mowy o wspólnocie bez duchowości. Duchowość przyzywa wspólnotę, wspólnota domaga się duchowości. Jeśli pod pojęciem duchowości rozumiemy sposób, w jaki chrześcijanin realizuje swoje specyficzne, ściśle z wiarą związane powołanie, wówczas z łatwością zauważymy, że właściwie nie istnieje życie chrześcijańskie bez duchowości. Historia Kościoła dostarcza nam na potwierdzenie tego wystarczająco dużo świadectw. Jeśli więc dziś jesteśmy świadkami pogłębienia pojęcia wspólnoty, to rozwojowi temu muszą odpowiadać, i faktycznie odpowiadają, przemiany w dziedzinie duchowości. Tak więc ze zdumienia i zdziwienia dla bogactwa i nowości życia wiarą, jakie Duch Święty urzeczywistnia w Kościele, bierze się refleksja nad wspólnotą i duchowością, podobnie jak ze zdumienia nad rzeczywistością wywodzi się wszelkie myślenie. Dzisiejsze życie Kościoła ukazuje jak bardzo
obecny jest w nim temat wspólnoty i jak bardzo oczekuje on
na dalszą pogłębioną refleksję. Wystarczy wskazać na posoborowe
dokumenty wydane przez Stolicę Apostolską, które podejmują
go wyraźnie. Co najmniej trzy wypowiedzi dotyczą wprost życia ciał kościelnych: corpus presbyterorum, corpus vitae
consecratae i corpus laicorum. Na opracowanie oczekuje corpus episcoporum, które było tematem synodu na jesieni 2001 r. Jego
przygotowanie znajduje się na etapie Propositiones sformułowanych na zakończenie synodalnych obrad. Ale nie tylko podejmowane tematy ukazują, jak aktualny jest problem wspólnoty. Również sam komunialny sposób prowadzenia refleksji nad Kościołem i jego problemami, rozpoczęty przez Pawła VI, a wyrażający się w instytucji Synodu Biskupów, jest charakterystyczny dla obecnych czasów i pontyfikatu Jana Pawła II. Przypomnijmy, że w samym tylko Rzymie od Vaticanum II odbyło się 10 Zwyczajnych Zgromadzeń Ogólnych Synodu Biskupów. Konferencja Episkopatu wspólnotą Rzeczywistość wspólnoty i duchowości
jest w wyjątkowy sposób wpisana w corpus episcoporum. To przecież owo ciało kościelne posiada ze swej natury charakter wspólnotowy. Urząd apostolski został
ustanowiony przez Pana w formie kolegium. Nie sposób bowiem
doświadczać życia trynitarnego w Kościele i świadczyć o życiu Trójcy
Świętej wobec świata w oderwaniu od wspólnoty. Historia
refleksji nad tym urzędem, a jeszcze bardziej praktyka jego wypełniania,
ukazuje z całą wyrazistością stałą – choć podlegającą różnym
przemianom – obecną w Kościele świadomość wiary dotyczącą kolegialnego
charakteru biskupiej posługi. Kolegialnie znaczy więc razem, wspólnie
i wspólnotowo. Tak
więc biskupi potrzebują swojego specyficznego miejsca teologicznego,
w którym bierze początek i w którym dochodzi do skutku
kolegialność. Jest nim wspólnota jedności z papieżem i pomiędzy
nimi.
Jednym z tych loci theologici, w których realizuje się jedność kolegium biskupiego są Konferencje Episkopatu. Powstały one w Kościele zachodnim w XVIII w., w miejsce synodów partykularnych, których zwoływanie stało się niemożliwe z powodu ingerencji władz świeckich w wewnętrzne sprawy Kościoła. Konferencje Episkopatu, których
do czasu Soboru Watykańskiego II było już 45 (20 z nich posiadało
statuty zatwierdzone przez Stolicę Apostolską), znalazły szczególne
uznanie w soborowym dekrecie Christus Dominus (nr 37-38), a w kanonach Kodeksu Prawa Kanonicznego otrzymały
precyzyjną normę prawną (KPK k. 447 – 449). Idąc za postulatami
Synodu Nadzwyczajnego z 1985 r., który domagał się przestudiowania
natury teologicznej i prawnej Konferencji Episkopatu, Jan Paweł
II wydał w 1998 r. motu proprio Apostolos suos, które wyjaśniało i precyzowało zagadnienie. Zasadniczym
novum tego dokumentu jest podjęcie tematu rangi
doktrynalnych wypowiedzi Konferencji Episkopatu w nauczaniu Magisterium Ecclesiae. Podczas prezentacji dokumentu kard. Ratzinger nazwał go
nieśmiałym i otwartym na
zmiany, jakie przynosi czas,
zaś kard. Vlk stwierdził, że Konferencje Biskupów powinny
być przede wszystkim miejscem,
gdzie doświadcza się obecności Zmartwychwstałego i Ducha Świętego.
Naszym Konferencjom daleko jeszcze do tego, aby być miejscem życia,
czynów i gestów, a nie papierów, biurokracji
i inicjatyw. Te dwa głosy komentarza zgodnie zwracają uwagę na fakt,
że Konferencja Episkopatu nie jest jeszcze rzeczywistością do końca
ukształtowaną i zamkniętą, i że łatwiej jest wydać przepisy prawne
niż kreować w codziennej pracy klimat wiary. W pewnym sensie wspólnotową naturę Konferencji ukazało Dyrektorium Ecclesiae imago. Czytamy tam: Konferencja Episkopatu została ustanowiona w tym celu, aby mogła w obecnych czasach wnieść różnorodny i owocny wkład do konkretnego zastosowania miłości kolegialnej. Za pośrednictwem Konferencji zostaje wyrażony w sposób doskonały duch wspólnoty z Kościołem powszechnym i różnymi Kościołami partykularnymi między sobą. Również Instrumentum laboris na X Zebranie Generalne Zwyczajne Synodu
Biskupów podejmuje zagadnienie wspólnotowego charakteru
Konferencji Episkopatu, gdy mówi, że stosunki, jakie nawiązują się między biskupami (...)
Konferencji Episkopatu, (...) nie mogą być traktowane jedynie, (...)
jako sposób na biurokratyczne załatwienie spraw (...). Wręcz
przeciwnie, w duchu jedności między pasterzami Kościołów
oraz w ‘affectus collegialis’, (...) powinny one budować prawdziwe
doświadczenie duchowe i prowadzić do praktykowania uczuciowej i
rzeczywistej jedności. Dokument
ten w dalszej części próbując opisać klimat, jaki powinien
panować podczas obrad Konferencji Episkopatu, zwraca uwagę na wzajemny posłuch i troskę eklezjalną,
pasterską odpowiedzialność, ewangeliczne braterstwo, współudział
w problemach, ocenę z punktu widzenia eklezjalnego i duchowego współczesnych problemów.
Mowa zatem o wzajemnej
pomocy między biskupami, która ma obejmować również
upomnienie braterskie, wymianę duszpasterskich doświadczeń oraz
sferę dóbr materialnych. Warto podkreślić, że ten obraz Konferencji
Episkopatu został naszkicowany przez Konferencje Episkopatów,
które odpowiedziały Sekretariatowi Synodu na przesłane im
Lineamenta. Sądzę, że „na roboczo” można się pokusić
w tym miejscu o kilka uwag praktycznych: - Za każdym razem, gdy się gromadzi Konferencja Episkopatu, potrzebna jest wspólna troska wszystkich jej członków o obecność Zmartwychwstałego Pana. Jan Paweł II u progu III Tysiąclecia przypomina, że przeświadczenie o obecności Zmartwychwstałego, które zawsze towarzyszyło Kościołowi, powinno być źródłem nowej energii dla chrześcijańskiego życia; - Wyraża się owa troska o obecność Zmartwychwstałego
w trwaniu w Nowym Przykazaniu, które jest przykazaniem miłości kolegialnej
i które prowadzi do jedności uczuciowej i rzeczywistej; - Obecność Zmartwychwstałego, urzeczywistniająca się przez Nowe Przykazanie, rodzi komunię; komunia (koinonia) jest ucieleśnieniem i objawieniem samej istoty tajemnicy Kościoła. Komunia jest owocem i objawieniem owej miłości, która (...) rozlewa się w nas za sprawą Ducha (...), abyśmy wszyscy stali się „jednym duchem i jednym sercem”. Próba określenia duchowości Konferencji
Episkopatu Kiedy mowa o duchowości łatwo pomylić ją
z pobożnością, sprowadzić jedynie do kilku nowych praktyk religijnych
prowadzących do celu, jakim miałaby być wspólnota. W duchowości,
która ma budować wspólnotę, nie chodzi jednak o znalezienie
kilku środków naprawczych, nowych metod i sztuczne dołączenie
ich do tych, jakie już istnieją. W duchowości chodzi o coś więcej. Mianowicie, o pochodzące
od Ducha Świętego nowe odczytanie i zastosowanie Dobrej Nowiny do
zmieniających się warunków współczesnego życia wiarą.
Jeśli więc mówimy o nowym odkrywaniu tajemnicy Kościoła jako
wspólnoty, to musimy również zapytać o nową duchowość.
I jeśli zakładamy, że w instytucji Konferencji Episkopatu istnieją
aspekty znajdujące się in
statu fieri, to i w duchowości
jej towarzyszącej będą takie otwarte przestrzenie. Jakie mogłyby
być cechy duchowości Konferencji Episkopatu? Pytanie to w odniesieniu do corpus episcoporum ma szczególne znaczenie z tego samego powodu, co
wyżej poruszone kwestie komunialnego charakteru tego gremium. Odpowiedzi na to pytanie nie znajdziemy w jednym miejscu, źródle i w jakimś jednym dokumencie. Nie chodzi też o całościowe spojrzenie na ten problem. Zresztą duchowość jest przedmiotem odrębnej dyscypliny teologicznej. Dla potrzeb naszego rozważania, które posiada charakter wprowadzający do wymiany myśli na temat Konferencja Episkopatu a duchowość, i jakiegoś wspólnego oglądu lub medytacji nad naszymi Konferencjami Episkopatu, wystarczy jeśli uda się wydobyć kilka cech duchowości, które mogłyby posłużyć Konferencji Episkopatu stawać się coraz bardziej communio. Duchowość komunii została we fragmentach
zarysowana w znanym nam wszystkim Liście Apostolskim Novo millennio ineunte. Dla przypomnienia: Papież zachęca w nim
do krzewienia w Kościele duchowości komunii. Następnie zwraca uwagę na kilka jej znamion: -
duchowość komunii to przede wszystkim
spojrzenie utkwione w Trójcy Świętej, która zamieszkuje
w nas i której blask należy dostrzegać (...) w obliczach
braci żyjących wokół nas; -
duchowość komunii to zdolność odczuwania
więzi z bratem w wierze (...), a zatem postrzegania go jako ‘kogoś
bliskiego’, co pozwala (...) ofiarować mu prawdziwą i głęboką przyjaźń;
-
duchowość komunii to (...) zdolność
dostrzegania w drugim człowieku przede wszystkim tego, co jest w
nim pozytywne, a co należy przyjąć i cenić jako dar Boży; - duchowość komunii to (...) umiejętność ‘czynienia miejsca’ bratu (...) i odrzucenia pokus egoizmu, które nieustannie nam zagrażają, rodząc rywalizację, bezwzględne dążenie do kariery, nieufność, zazdrość. Te cztery cechy duchowości komunii stanowią
inspirację do poszukiwań szczegółowych dróg, wiodących
do duchowości wspólnotowej i praktykowania właściwej dla
nich ascezy. Warto zauważyć, że również inne,
wcześniejsze dokumenty Jana Pawła II stanowią bardzo cenne źródło
dla poszukiwań rysów duchowości wspólnotowej. Wystarczy przywołać na pamięć adhortację Pastores dabo vobis. Papież bardzo wyraźnie zwraca w niej uwagę na niezbywalny wymiar kościelny kapłańskiej duchowości oraz, odwołując się do Soboru Watykańskiego II, zachęca, by prezbiterzy pracowali zawsze w ścisłym zjednoczeniu z biskupami i innymi braćmi w kapłaństwie, zaś eklezjologię komunii nazywa podstawowym kryterium określającym tożsamość kapłana. Również adhortacja apostolska Vita consecrata przepojona jest ideą duchowości komunii. Zwłaszcza jej pierwszy rozdział. Już sam jego tytuł, Confessio Trinitatis. Chrystologiczno-trynitarne źródła życia konsekrowanego, wprowadza w komunialny charakter duchowości wspólnot życia konsekrowanego.
Przykłady ducha wspólnoty i duchowości
komunii w KEP Powtarzające się wołania Papieża o ducha
dla Europy, które są nie czym innym jak jego diagnozą podstawowego
braku jednoczącego się starego kontynentu, ukazują w skali makro,
że każda wspólnota potrzebuje duchowości.
Konferencja Episkopatu
Polski podejmuje działania, na razie bardziej ad extra,
których celem jest promocja duchowości
wspólnoty i kultury
dawania. W 2000 roku powołała do istnienia fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia. Na bazie środków finansowych pozostałych
po wizycie Papieża w Polsce w 1999 r., biskupi założyli to dzieło,
którego celem jest krzewienie orędzia nauczania papieskiego
w wielu dziedzinach nauki i kultury. Fundacja przyznaje między innymi środki
na stypendia – na razie – dla 1050 uczniów pochodzących z
ubogich środowisk wiejskich. Obchodzi
się także tzw. Dzień Papieski
w rocznicę wyboru kard.
Wojtyły na papieża. Trzeba powiedzieć, że dzień ten znajduje duży
rezonans w mediach ogólnopolskich i jest okazją zarówno
do prezentacji myśli Jana Pawła II, jak i zbierania funduszy na
cele Dzieła Nowego Tysiąclecia. Doświadczeniem budowania jedności episkopatu
i wspólnoty między biskupami była redakcja 2 dokumentów
przedstawiających stanowisko Konferencji Episkopatu w sprawie integracji
europejskiej. Oba dokumenty zostały wysoko ocenione przez społeczeństwo
wierzących w Polsce. Przedtem, w 1998 r. takim doświadczeniem
było wypracowanie stanowiska wobec prowokacyjnego, jak wyraźnie
widać to dziś, stawiania krzyży na tzw. Żwirowisku w Oświęcimiu (Auschwitz). Konferencja pracowała
wówczas pod ogromną presją mediów. Próbą „uczenia się” nowych treści
kryjących się pod pojęciem wspólnoty można nazwać zapraszanie
na zebrania plenarne i rekolekcje księży biskupów osób
mających istotny wpływ na duchowe oblicze dzisiejszego Kościoła
na świecie i w Polsce. Gościem Konferencji była Chiara Lubich, przedstawiciele
Drogi Neokatechumenalnej, Ruchu Światło-Życie i inni. Podejmując refleksję nad relacją Konferencja episkopatu a duchowość, robimy jednocześnie rachunek sumienia dotyczący wkładu
sekretariatów Konferencji Episkopatu w tworzenie z Konferencji
wspólnoty i rozwijanie jej duchowości specyficznej, a jednocześnie
ogólnokościelnej. Także w Konferencji Episkopatu Polski jej
Sekretariat podejmuje wysiłki, by tworzyć klimat wspólnoty
i wspierać ów affectus collegialis. Okazji jest wiele, zważywszy że KEP liczy 105 czynnych
biskupów i 20 emerytowanych, a zebrania plenarne odbywają
się 5 razy w roku (na jedno z nich zaprasza się przedstawicieli
episkopatów niektórych krajów europejskich). Oprócz
tego odbywają się posiedzenia Rady Stałej oraz Prezydium. Biskup Sekretarz KEP ma za sobą, wraz ze swoim zespołem, pięcioletnią kadencję. Nierzadko udawało mu się wpływać na klimat obrad KEP. O wiele jednak łatwiej można było kształtować klimat wspólnoty wśród pracowników Sekretariatu. Perspektywy zatem budowania wspólnoty
i uczenia się ascezy duchowości komunii są wielkie. Potrzeba im
jednak kreatywności lub, inaczej mówiąc, fantazji miłości. Ks. Lucjan Skolik |
|||||
|
|
|
|||
|
© KST 2004 by WEBmaster |
|